Dzisiaj zgłębimy się w niedługą, aczkolwiek bardzo pouczającą lekturę pewnego opowiadania o osobie, która swoim talentem oczarowała
Panie i panowie, zapraszamy na analizę opowiadania o Dawidzie Kwiatkowskim!
http://kwiatkowskii.blogspot.com/
PROLOG
Hej
:) Opowiadanie będzie oczywiście o Dawidzie Kwiatkowskim i o pewnej 16
letniej Nikoli, której świat obrócił się do góry nogami To świat ma nogi? w dniu 25.01.14
r. ! Jak dla mnie brzmi złowieszczo... Mam nadzieję, że wam się spodoba :D Nadzieja matką głupich - bez urazy dla kobiet o imieniu Nadzieja. Miłego czytania. I proszę o
wyrozumiałość, iż jest to moje pierwsze opowiadanie. I ostatnie? Komentujcie ! A co my właśnie robimy? Bo to
bardzo pomaga :) - Kaja
Bohaterowie : I wredna spacja przed dwukropkiem.
My również prosimy o wyrozumiałość.
Bartek Mazowiecki (Brat Nikoli)
Aż się złapał za głowę, załamał się biedaczyna.
Aloha Team (Przyjaciele Dawida)
Ciekawy prolog.
Zaiste frapujący, milordzie.
Rozdział 1
Dzisiaj był ten dzień.. Jaki? Dzień zagubionych wielokropków. Dzień na który tak długo czekała Nikola.. Niezapomniany dzień 25.01.14 W którym wszystkie marzenia miały się spełnić.. Polska wygrała mundial? W pewnym sensie Polacy są w finale. KONCERT DAWIDA KWIATKOWSKIEGO W LUBLINIE !
--------------------------------------
Pierwszy rozdział za mną. Eeeh następny
dam na 100 % w tym tygodniu. Obietnica godna polskich polityków. Jak myślicie o co zapytał Dawid? Czy zmieni
to życie Nikoli ? Dowiecie się wkrótce ;] Proszę komentujcie bo
chciałabym zobaczyć czy ktoś czyta mojego bloga ;) Do zobaczenia - Kaja
---
Dzisiaj był ten dzień.. Jaki? Dzień zagubionych wielokropków. Dzień na który tak długo czekała Nikola.. Niezapomniany dzień 25.01.14 W którym wszystkie marzenia miały się spełnić.. Polska wygrała mundial? W pewnym sensie Polacy są w finale. KONCERT DAWIDA KWIATKOWSKIEGO W LUBLINIE !
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Lublin Polecam =^.^=
18-latka którego kochają wszystkie nastolatki ! Przykro mi, nie wszystkie. Ja kocham przecinki przed "który" oraz wykrzykniki, przed którymi ktoś barbarzyńsko wstawia spację. Nikola
czekała na ten dzień od kiedy Dawid zrobił pierwszą trasę koncertową
#BiegnijmyMiniTour. What? On SAM zrobił trasę koncertową. #Szacun Gdy w końcu nadszedł tak wyczekiwany dzień Nikola (jakiego Nikola? Tesli?)
biegała po całym domu piszcząc, skacząc, płacząc ze szczęścia. I dostała orgazmu. A rodzice
i brat tylko się z niej śmiali. A co mieli robić? Zawieźć do psychiatryka. Była godzina 13:05 a o 14:00 Nikola
była umówiona ze swoją przyjaciółką pod klubem Graffiti. Znowu ten przecinek... Raczej jego brak... Szybko pobiegła
wziąć (Nie wierzę! "Wziąć", nie "wziąść"! Musimy to oblać!) prysznic ubrać się w to : Ubrać się w prysznic?
Jak ubrać trampki na buty?
Jak ubrać trampki na buty?
To nie trampki. To vansy. Co i tak nie zmienia faktu, że mogła o tym napisać, a nie wklejać zdjęcie.
I zrobiła taką fryzurę :
I zrobiła taką fryzurę :
E...
Technikum fryzjerskie powinno cię czcić niczym boginię.
Do plecaka wzięła najpotrzebniejsze rzeczy takie jak : Spacja, Telefon, bilet (Z wejściówką VIP), portfel i już mogła wychodzić z domu.
A klucze?
Mamusia poczeka w domu z obiadem. Mnie bardziej zastanawia użycie wielkich i małych liter.
Postanowiła, że pójdzie piechotą, ponieważ do klubu pieszo miała zaledwie 10 minut drogi.
Szła z przecinkiem, podśpiewując piosenkę "Dawid Kwiatkowski 2+2". "Dawid Kwiatkowski" to część tytułu, tak?
Ujrzała klub Graffiti pod którym było
ok. 10 osób (ale tłumy) w tym przyjaciółka Nikoli - Gabriela ("No cześć Gabrycha, Mariolka z tej strony") co bardzo ucieszyło
dziewczynę, iż będą stały pod samą sceną.
A słowo "iż" daje +10 do lansu. Znajomość polskiego - level up!
Do koncertu zostało 4 godziny. Chyba zostały...
Wejściówka VIP obejmowała wejście za kulisy przed jak i po koncercie.
Dawid miał się zjawić o godzinie 15:30. Dziewczyny zaczęły rozmawiać,
gdy nagle przerwał im pisk opon samochodu z którego powoli wychodził
Igor, Deny i Wrzosek. Kto? Zapewne jacyś znani jedynie fankom Dawida ludzie. Wszystkie zaczęłyśmy piszczeć a było nas już ok.
50. Łaaaał... Cudowne rozmnożenie? Gdy Dawid, Igor, Wrzosek, Deny i reszta weszli do budynku była też
pora na mnie. Nie wiem czy mówiłam, ale ja jako jedyna wygrałam VIP'a (Jakiego VIPa? Ładny jest?) co
mnie cieszyło i smuciło. Jeszcze narzekasz? Typowa Polka. Cieszyło- Bo Dawid będzie mógł poświęcić
więcej czasu mojej osobie. Smuciło - Bo chciałabym aby Gabi poszła ze
mną. Mnie zasmuciła twoja nieumiejętność używania myślników. A czego się, droga bohaterko, spodziewałaś? Że na 50 osób będzie 50 biletów VIP?
Gdy zapukałam do drzwi budynku znajomy
głos ze środka krzyknął "Koncert zaczyna się za 2. godz proszę MI teraz
nie przeszkadzać" Wiedziałam, że to będzie horror. Składnia w tym zdaniu przyprawia mnie o dreszcze. Tak już wiedziałam, że krzyknął do mnie sam Dawid
Kwiatkowski. O Boshe, jak cudow... Nie. Już mało brakowało a zaczełabym rodzić piszczeć, lecz w porę się
opamiętałam i odpowiedziałam Dawidowi "Przepraszam, że Ci
przeszkodziłam, Wasza Wysokość, ale ja przychodzę bo mam wejściówkę VIP i nie zawaham się jej użyć." Po
wypowiedzeniu tych słów popchnęłam (?) bilet pod drzwi tak, aby Dawid mógł
go zobaczyć. Nagle.. drzwi od budynku się otworzyły i staną w nich mój
idol... Dawid zrobił wielkie oczy (Jak się robi oczy?) po czym powiedział "Ślicznie
wyglądasz, wejdź" Czy wy to rozumiecie ? Nie. Nie. Dawid powiedział, że JA
ślicznie wyglądam.. Ja, gut, gut... Jezu kochany... Buzię, buzię widzę w tym tęczu! Zarumieniłam się, uśmiechnęłam.
Dawid zaśmiał się i odwzajemnił uśmiech oraz rzygnął tęczą. Powolnym krokiem weszłam do
budynku. Dawid wziął mnie za RĘKĘ (a za co innego?) i zaprowadził do swojej garderoby w
której siedzieli już Deny i Wrzosek, gdy zobaczyli Dawida i mnie
trzymających się za rękę zaczęli się śmiać. Niczego zabawniejszego w życiu nie widzieli. Nagle Deny powiedział do
Dawida " Dawid bardzo nam miło, że przyprowadziłeś do nas tą (tę) piękną
dziewczynę, lecz to nie pora na randki. Za 2 godziny zaczynasz koncert". Jaki z niego sztywniak, randkować mu się nie chce.
Ja puściłam buraka (Burak to takie tureckie imię... Puściłaś jakiegoś Turka?!) a Dawid śmiejąc się wytłumaczył " Deny to nie jest
moja dziewczyna tylko FANKA która ma wejście VIP" po czym Deny
odpowiedział " A już myślałem, że w końcu znalazłeś ładną i miłą
dziewczynę.. eeeh" A nie chłopaka? Kochana, tolerancja, tolerancja. Wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Dawid zaproponował,
abym obejrzała jego próbę, oczywiście się zgodziłam. Dawid śpiewał
kolejno wszystkie utwory z płyty. Zaczął śpiewać pozostałe piosenki
które też będą na koncercie, ale nie jego wykonania. Gdy śpiewał
piosenkę "Miliony monet" (co było zbrodnią przeciwko muzyce) wydawało mi się jakby śpiewał ją dla mnie. Wydawało, właśnie.
Ciągle na mnie patrzył i uśmiechał się gdy ją śpiewał.... Nikola ogarnij
się ! Spację ogarnij. Jak taki chłopak jak Dawid mógłby zainteresować się taką
dziewczyną jak ty... Normalnie. Gdy skończył podszedł do mnie i zapytał.. To
pytanie było szokujące a jednak najlepsze jakie kiedykolwiek mogłam
usłyszeć z jego ust. A brzmiało ono tak...... Gdzie schowałaś te wszystkie przecinki?
--------------------------------------
Jak brzmi kilkanaście kresek?
Skomentujemy. Na 100%.
---
Na tym skończyła się krótka opowieść z życia Nikoli, władczyni przecinków. Niestety (a może stety?) jedyne, co mnie zaskoczyło, to niewiarygodnie mała ilość błędów ortograficznych. Mimo wszystko autorce życzę sukcesów, większej kreatywności i poskromienia znaków interpunkcyjnych.
Żegnają Was szukające przecinków Selin i Nevra.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJprdl, rozdział fajny ( i nie mówię tego bo jestem fanką Kwiata, którą nie jestem XD) Czekam na następny:)
OdpowiedzUsuń